Witam serdecznie dawno mnie nie było , z racji tego ze bardzo dużo się działo w ostatnich miesiącach .
wszystko zaczęło się od Jarmarku mikołajkowym na Nikiszu . Było fantastycznie , organizatorzy mieli wszystko zapięte na ostatni guzik , atmosfera świąteczna udzielała się wszystkim . oto mała foto relacja.
La Magia del Crochet: CADIGAN PARA NIÑA: Me encantan hacer estos cardigans o saquito para niñas, me encanta combinar colores, en suma...son mi debilidad!!! aunque toma bastante tie... PRZEPIĘKNY
Mój pierwszy miś którego próbowałam uszyć leży gdzieś nie pozszywany a to dlatego że wykrój ,jak dla mnie był zbyt skomplikowany i każde podejście kończyło się fiaskiem ,ale w
końcu trafiłam na wykrój który zrealizowałam aż w dwóch odsłonach i będą kolejne
Witajcie w mojej kolekcji , którą stworzyłam pojawiła się lokomotywa z bajki . Długo się zastanawiałam jak ją wykonać ale metodą prób i błędów powstała.
Witajcie od dawien dawna podobają mi się lalki waldorfskie . Są niesamowite . Niestety aby uszyć taką orginalną trzeba się liczyć z dużymi kosztami przynajmniej dla mnie. Runo i specjalna dzianinka nie jest tanie . Może kiedyś zaoszczędzę sobie na materiały i w końcu ją stworzę jak narazie uszyłam Janinkę na bazie techniki waldorfskiej . Oto rezultaty
Moja laleczka ma zdejmowany wełniany płaszczyk . nie mogłam sobie z nim poradzić bo owerlok czeka na naprawę a zygzak sobie jednak nie poradził . Bardzo się strzępi ten materiał . posiada również zdejmowane buciki i czapeczkę na chłodniejsze dni .
Od bardzo dawna marzyło mi się wydziergać myszkę Mini. było to nie lada wyzwanie , ponieważ układ jej twarzy jest dość skomplikowany . Kilkakrotnie podchodziłam do tego tematu i był problem . W końcu tak się zawziełam że udało mi się ją stworzyć . projekt od początku do końca jest mój własny i powiem szczeże że jestem zadowolona z efektu a wy co myślicie?
Drugą moją pasją jest szycie lalek i przytulanek . Laka którą uszyłam ostatnio jest dość duża . Posiada ruchome nóżki i rączki dzięki guzikom , które przy zszywaniu dołączam .
Kiedy byłam dzieckiem , często wyjeżdżałyśmy z siostrą do naszej ukochanej Babci w góry . Uwielbiałam spędzone chwile z babcią , ponieważ ona pokazała mi tajniki rękodzieła . Nauczyła mnie wyszywać i robić na szydełku. Do dziś pamiętam poduchy wykonane na szydełku ,piękne obrusy i haftowane pościele . Kilka poszewek już mam , ale uwielbiam je robić oto kolejna z nich
Witam serdecznie oto kolejna moja praca szydełkowa długo zastanawiałam się jak wykonać tego popularnego zygzaka . W końcu się udało choć śmiem przyznać nie było łatwo . Samochodzik wykonałam z kilku elementów , które zostały połączone . Oczywiście wzór własny robiony na wyczucie . Bardzo mnie cieszy fakt ,że jestem już na takim etapie szydełkowania ,które umożliwia mi tworzenie swoich własnych wzorów . Dzierganie zabawek powoduje ,że wiecznie czuję się dzieckiem ... tak po prostu
Od pewnego czasu planowałam wykonać kilka postaci z bajek mojego dzieciństwa . Na odpust powstał bolek i lolek , którzy wywoływali usmiech na twarzy spacerujących po jarmarku. Po urlopie wracam do szydełkowania i zaczynam od bajki pszczółka Maja którą uwielbiałam , pierwsza powstaje Maja oto jak powstaje niebawem ją ukończę i zabieram się do Gucia. Nie korzystam z żadnych schematów od dawna więc sama jestem ciekawa jak wyjdzie
Witam dawno mnie tu nie było a to dlatego że przygotowywałam się do odpustu na Nikiszu. Moim pierwszym jarmarku , w którym brałam udział pierwszy raz jako wystawca . Poznałam fantastycznych artystów , usłyszałam wiele przemiłych komentarzy . oto fotorelacja
Witam jestem taka szczęśliwa . Jakiś czas temu podjęłam decyzję że wyślę zgłoszenie na jarmark na Nikiszu . Jest to bardzo magiczne miejsce . Nie liczyłam na to że się dostanę a tu taka niespodzianka , jestem tak szczęśliwa że po mimo intensywności powstawania moich prac i zmęczenia skakałabym z radości po same chmury . uchylam rąbek tajemnicy oto laleczka szydełkowa ; która cierpliwie czeka na ten dzień
Witam serdecznie . Jakiś czas temu zostałam zaproszona do poprowadzenia warsztatów dla dzieczaczków w Szkole Podstawowej nr. 35 w Sosnowcu . Bardzo się ucieszyłam na spotkanie . Było fantastycznie , atmosfera twórcza sięgała zenitu , bo dzieciaki bardzo zaangażowały się w tworzenie swojej zabawki . Poniżej krótka foto relacja.
Pogoda dopisuje słońce i aura wiosny ładuje moje baterie . Angry Brids w moim wykonaniu zrobił furorę wśród moich znajomych więc jestem szczęśliwa bo mam kolejne maskotki do dziergania w między czasie realizuje też moje projety a jednym z nich to mój plecako-worek , który świetnie się sprawdza do pracy . zapraszam do fotorelacji
A tutaj ja we własnej osobie pogoda była tak fantastyczna że przeniosłam się do ogrodu