poniedziałek, 8 stycznia 2018

Z kart szydełkowej historii

Witajcie kochani
Dzisiaj wzięło mnie na wspominki jak to rozpoczęła się moja przygoda z szydełkiem.Wiele prac wyszło z pod moich rączek i każda z nich była wyjątkowa i niepowtarzalna , każda z nich choć często niedopracowana przypominała o chwilach spędzonych w tym czasie . Po wielu z nich pozostały jedynie fotografie ale jak je oglądam od razu ciepło robi się na duszy i świat jest jakby bardziej przychylny . Więc jeśli macie chandrę lub jest wam smutno to powróćcie do swoich dzieł a od razu będzie wam lepiej . Pojawi się uśmiech na twarzy. Zatem zapraszam do obejrzenia moich wspomnień szydełkowych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz