środa, 12 kwietnia 2017

Życie jak rękodzieło

Witajcie. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego poświęcacie swój wolny czas na pasję co was do tego skłania i dlaczego to robicie? Ja od jakiegoś czasu dość często o tym myślę. Co takiego się wydarzyło że nie potrafię funkcjonować bez szydełka drutów czy przeróbek krawieckich. Odpowiedź jest prosta-wrażliwość na wszystko co nas otacza i co doświadczamy na etapach swojego życia.  Rękodzieło jest wdzięcznym tematem pozwala nam oderwać się czasem od trudnych spraw, oczyścić umysł odprężyć się. Wiele z nas wiąże z nim przyszłość-nie zawsze wychodzi -próbując prowadzić działalność by w końcu oderwać się od despotycznych przełożonych,stresowej atmosfery czy też pogoni za awansem, bo przecież trudno być szorstkim szefem jak w duszy co innego gra. To czasem jest smutne jak wielu ludziom z ogromnym talentem nie udaje się i   rezygnują z czegoś co jest ich częścią. To jest naprawdę przygnębiające że nasze społeczeństwo zatraca tą wrażliwość na sztukę.  Pocieszające jest to że są jeszcze takie miejsca gdzie kilka razy w roku można nasycić oczy kolorowymi jarmarkami podziwiając pracę artystów z różnych dziedzin. Podziwiajmy , podziwiajmy bo wtedy trud jaki wkładają w swoją twórczość zostaje doceniony i oni również czują się spełnieni .
Najważniejsza rzecz moi drodzy rękodzielnicy  miejmy otwarty umysł i serce i nigdy ale to nigdy nie poddajmy się zrezygnowaniu i smutku choćby świat stawał na głowie . Trwajmy w tym co kochamy.....:0)