wtorek, 12 listopada 2013
Witam kochani . Dzisiaj praktycznie nic nie zrobiłam co z tego powodu jest mi trochę smutno. Dzień wolnego pochłonęły obowiązki , pranie sprzątanie gotowanie a na domiar wszystkiego gdy już się ogarnęłam by zasiąść do maszyny okazało się że piec centralny zaczął się ogromnie kopcić . NIESTETY liście zatkały komin i resztę popołudnia spędziłam przy czyszczeniu pieca i komina . Obiecałam sobie jednak że jutro coś wyczaruję miłego wieczoru,
poniedziałek, 11 listopada 2013
DZISIAJ jest bardzo motywujący mnie dzień . Wszystko chciałabym robić na raz w tempie ekspresowym ale tak się nie da . Jak dobrze pójdzie to w tym roku na jarmarku świątecznym będzie można zakupić moje prace , aniołki, czapy, lalki . Moim marzeniem jest mieć własną pracownie ..... ale się rozmarzyłam - już widzę te pełne stoły kolorowych materiałów wstążek nici , włóczek , drobiazgów. Może kiedyś . NA RAZIE WSZYSTKO toczy się powolutku bez pośpiechu . Na poprawę nastroju z racji że dzisiaj mamy dość chłodno biedroneczka na główeczkę
miłego dnia
miłego dnia
sobota, 9 listopada 2013
Witam serdecznie i ciepło , bo za oknem pogoda nas nie rozpieszcza . JA zabrałam się do dziergania podkładek zostały mi jeszcze dwie. Trochę mozolnie mi to idzie, gdzie rozpiera mnie inwencja twórcza. W głowie siedzi mnóstwo pomysłów, planuję na święta uszyć kolejne moje wymyślone lale. Na razie są w trakcie projektowania . Przydarzy się oczywiście coś dla chłopców i dziewczynek małych i dużych, pojawią się również aniołki i tildowe pluszaki . Planów mnóstwo ale czasu mało . Jak to się mówi damy radę
piątek, 8 listopada 2013
czwartek, 7 listopada 2013
jesienna nostalgia
Dzisiaj dopadło mnie złe samopoczucie . Mam poczucie że powinnam podzielić się na 4 ,żeby ze wszystkim zdążyć , Hania córa po chorobie a tu szykuje się kolejna -chyba ospa- jutro lekarz, więc znowu będzie trzeba projekty szycia odłożyć. Na razie dziergam . jakoś nie potrafię się obyć jednego dnia bez szydełka albo szycia. oto kolejne moje prace.
niedziela, 3 listopada 2013
inspiracja
Pogoda dzisiaj nie najlepsza ,ale ja w taki właśnie czas mam najwięcej pomysłów . Ostatnimi czasy nie szyłam zbyt wiele z racji sezonu chorobowego, który mnie i Hanię nie omija od pewnego czasu. Wrzucam kilka fotek prac , które ostatnio zrobiłam
strój pani jesień dla Hani na występ , niestety nie wykorzystała go , bo dopadła ją angina
KOLEJNA praca to tildowa zawieszka w rzeczywistości dużo ładniejsza
Na dworze coraz chłodniej więc wydziergałam dla Hani czapę uśmiechniętą sówkę
Hania bardzo lubi zajęcia plastyczne typu malowanie lepienie z masy solnej czy gliny więc na jej prośbę uszyłam jej zabawny laleczkowy fartuszek
dla siebie również wydziergałam czapę i cieplutki sweter
a tu panienki które ostatnio uszyłam
strój pani jesień dla Hani na występ , niestety nie wykorzystała go , bo dopadła ją angina
KOLEJNA praca to tildowa zawieszka w rzeczywistości dużo ładniejsza
Na dworze coraz chłodniej więc wydziergałam dla Hani czapę uśmiechniętą sówkę
Hania bardzo lubi zajęcia plastyczne typu malowanie lepienie z masy solnej czy gliny więc na jej prośbę uszyłam jej zabawny laleczkowy fartuszek
dla siebie również wydziergałam czapę i cieplutki sweter
a tu panienki które ostatnio uszyłam
Subskrybuj:
Posty (Atom)